Wymagania cieplne kwiatów zależą przede wszystkim od ich gatunku. Co oczywiste, rośliny pochodzące ze strefy lasów równikowych do rozwoju będą potrzebowały wyższych temperatur aniżeli te, których pochodzenie jest środkowoeuropejskie. Niemniej jednak wymagania cieplne zależą nie tylko od gatunku, ale również od fazy rozwojowej. Dana roślina potrzebuje różnych temperatur w okresie wzrostu, kwitnienia oraz dojrzewania. Z całą pewnością można stwierdzić, że niezależnie od ich gatunku rośliny dopiero co kiełkujące należy trzymać w miejscach z niską temperaturą, ponieważ w tym czasie wymagania cieplne stają się uniwersalne. Do prawidłowej wegetacji sadzonki potrzebują temperatury wahającej się w granicach od 1 do 10 stopni Celsjusza. Dzięki niej rośliny przechodzą jaryzację, czyli charakterystyczne dla siebie siebie zmiany biochemiczne mające wpływ na zakwit i wypuszczenie owoców.
W kontekście właściwego rozwoju roślin istotna jest nie tylko temperatura powietrza, ale również podłoża. Systemy korzeniowe niektórych gatunków - szczególnie tych pochodzenia równikowego i podrównikowego - bardzo źle znoszą wahania pomiędzy wartością temperatury powietrza a podłoża. Nie można dopuścić do tego, żeby różnica była wyższa niż 10 stopni Celsjusza, ponieważ może się to źle skończyć. Tak więc jeśli podłoga w pomieszczeniu, w którym uprawiamy dany kwiat doniczkowy, jest znacząco zimniejsza niż powietrze, należy ją okryć warstwą koców, trocin lub innych rzeczy zapewniających ciepło. Generalnie przyjmuje się, że temperatura podłoża dla roślin nie powinna być niższa niż 18 stopni Celsjusza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz